Dobro-Dobro

Piękna! Gdzie taką nabyć można? Chciałbym zadzwonić do Pana Boga (numer dostałem od rapera Łony).

JP2/RWD8 napisał:

Tohebem napisał:

Piękna! Gdzie taką nabyć można? Chciałbym zadzwonić do Pana Boga (numer dostałem od rapera Łony).

Ale numer....ten poznać możesz jedynie w widzeniu podczas żarliwej modlitwy w świątyni stojącej nieopodal drogi na Ostrołękę po uiszczeniu opłaty klimatycznej na zbożny cel zainstalowania klimatyzacji w limuzynie tamtejszego proboszcza, a raper łony numeru tego podać Ci nie mógł jako że w świątyni łonej go nie widziano, a i proboszcz opłaty intencyjnej jego nie odnotował

Ależ Bóg sam dzwonił do niego!
A oto na dowód słowa jego (Łony):

"To było wczoraj pamiętam chociaż pamięć krucha
Zadzwonił telefon odbieram mowie Halo Słucham
I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje
To Bóg do mnie dzwoni mówi Łona co tam się dzieje
Nie to pomyłka jakaś nic nie rozumiem
Słyszę Święty Piotr wybrał losowo twój numer
Ja tu nic nie widzę z góry bo mi zasłaniają chmury
Widoczność licha więc przestań pieprzyć mów co słychać
Aaa kicha każdy bezimienny
Wszędzie jak nie wojna to przynajmniej stan wojenny
Władza to banda cwaniaków z największym na czele
A Biblia dawno już przestała być bestsellerem
Hmmm to może jeszcze raz Mesjasza ześlę
Nie wygłupiaj się skończy na elektrycznym krześle
Nie warto szkoda czasu ludziom w głowach się przewraca
Jest już za późno by nawracać
Naprawdę (tak) u mnie też nie jest najlepiej
Czuję się samotny tak rzadko trafia się tu człowiek
Kiedy kicham nikt nie mówi mi na zdrowie APSIK
Na zdrowie

Wczoraj Bóg zadzwonił do mnie
Przekaż wszystkim że najwyższy czas oprzytomnieć
Mówię nie da rady (co?) Boże przecież znasz to
Nie da rady to już za daleko zaszło
Wczoraj Bóg zadzwonił do mnie
Przekaż wszystkim że najwyższy czas oprzytomnieć
Mówię nie da rady (co?) Boże przecież znasz to
Nie da rady to już za daleko zaszło

Ciąg dalszy rozmowy był taki że Bóg zaczął wrzeszczeć
Zrobiłem już niejeden potop mogę zrobić to raz jeszcze
Bój się Boga
Kogo?
O przepraszam
Ale byłaby to największa kaszana z wszystkich kaszan
Może da się coś zrobić nie wiem coś naprawić
Multum rzeczy Synu już mnie to nie bawi
Może ludzie nagle zaczną żyć w zgodzie ze sobą
Jaką mam pewność?
Musisz wierzyć mi na słowo
Ale może być dobrze szanse mamy ciągle niezłe
Dobrze dam ci spokój ale jeszcze się odezwę
Odłożył słuchawkę a ja chciałbym wiedzieć i móc to
Co ja mam robić żeby uratować ludzkość
Więc ludzie zróbmy coś żeby świat był lepszy
Bo On zadzwoni i znowu mnie opieprzy

Wczoraj Bóg zadzwonił do mnie
Przekaż wszystkim że najwyższy czas oprzytomnieć
Mówię nie da rady (co?) Boże przecież znasz to
Nie da rady to już za daleko zaszło
Wczoraj Bóg zadzwonił do mnie
Przekaż wszystkim że najwyższy czas oprzytomnieć
Mówię nie da rady (co?) Boże przecież znasz to
Nie da rady to już za daleko zaszło"

A numer mu się wyświetlił na telefonie, tylko mam zapytanie, jak powinienem wykręcać kierunkowy na niebo?
Ma być z 0 czy od razu wbijać +777?

PS: słyszałem, że kierunkowy na piekło to +666

Mylicie się, Braci i Siostry, albowiem kierunkowy do Piekła (ang. Hell) to 58, co udokumentowałem z pomocą klawisza "print screen" poświęconego uprzednio plwocinami św. Maurycego:

Przykro mi, gdyż w wakacje ostatnie owego piekła doświadczyłem, że tak powiem, organoleptycznie. W sumie to nic ciekawego. Kawałek plaży, latarnia morska i parę starych bunkrów. I Maria Kaczyńska spotkana w, ekhm, fokarium.

Oczywistą oczywistością nazwać to jestem skłonny. Wizytowałem tam jedynie jako misjonarz.

Tohebem napisał:

Na Hellu bywałem, ale Katki Maczyńskej nie ujrzałem, a ponoć nawiedza Hellskie okolice.
Przydałaby mi się do kolekcji, albowiem zbieram rzadkie okazy wynaturzeń i schorzeń roślinnych.

A bo wznieść głowę było i na niebieski przestwór oczęta skierować - w latającej machinie ujrzeć ją łacno, łacniej niż po glebie stąpającą.