Użytkownik
Witam. Proponuję właśnie w tym wątku wpisywać wszelką zawartość merytoryczną tego forum, gdyż jak ktoś słusznie zauważył, jest ona skąpa. Na dodatek bywa rozrzucana bezładnie to tu, to tam...
Treść Merytoryczna nr 01 -
Oto niezwykle merytoryczny reportaż z TV Trwam na temat okultyzmu, czyli - upraszczając - odpowiedzi na pytania, jak odróżnić prawowierną kościelną mistykę od magii, jak rujnuje serca naszych dzieci Harry P. lub kto niewątpliwie był satanistą. W dodatku materiał opatrzony jest wspaniale dobranymi zdjęciami itp. Polecam obejrzeć do końca, zanim zaczną się kpiny, nierzadkie na tym forum!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=smhXVvTcU-0&NR=1
Offline
Użytkownik
Treść merytoryczna nr 02 -
Czubatka Polska
Czubatka Polska wędrowała przez Niemcy, Holandię, Anglię do Włoch.
Jak podaje Wikipedia żywi się sałatką z selera, twarogiem, muszlami ślimaków i owocami.
Podobno Czubatka Polska jest właśnie modyfikowana genetycznie, aby w przyszłości mogła się odżywiać również krewetkami, kawiorem, truflami, kebabem, pasztecikami z grzybami i karczkiem w piwie.
Offline
Użytkownik
Cóż, ptak jest wyjątkowy i stanowi niewątpliwie znaczną część dziedzictwa narodowego, jak wiele innych skarbów wywiezionych tą trasą podczas wojny.
Pozwolę sobie jednak poddać w wątpliwość jego zawartość merytoryczną po modyfikacjach, nie mówiąc o ich czysto marketingowym celu. Bowiem ptak jako ikona polskości winien być dostosowany do odżywiania się komunikantami w celach celebracyjnych, rekreacyjnych i edukacyjnych.
Mimo wszystko raz jeszcze wyrażam zachwyt nad jego sarmackim pochodzeniem, podkreślanym przez widoczne na zdjęciu kontusz, żupan czy wyłogi.
Offline
Użytkownik
Wiadomość z ostatniej chwili - Czubatka Polska od 2010r. ma zastąpić na godle przestarzałego i pompatycznego orła.
Offline
Użytkownik
To piękne, że Polacy odzyskują swoją świadomość narodową za pośrednictwem tego zapomnianego symbolu.
Czy w związku z objętym niedawno stanowiskiem Największego Polaka, czcigodny Ksiądz zostanie wyznaczony na projektanta nowego godła i czy można liczyć na tak zapewne oczekiwane przez rodaków akcenty papieskie?
Ja ze swej strony zgłaszam już propozycję - główny motyw przybrany w strój tradycyjny może wyglądać tak -
lub inaczej:
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-06-29 17:29:56)
Offline
Użytkownik
Dziękuję za wyznaczenie mnie do tak zaszczytnego zadania.
Wybrałem wstępnie takie:
Myślałem też, żeby je rozbudować i tym samym połączyć nowoczesność jaką byłaby forma historyjki obrazkowej z uwielbianą przez Polaków martyrologią oraz wspomnianymi przez Lorda akcentami papieskimi.
W tym wypadku ptak byłby symbolem szatana, z którym wybitny przedstawiciel narodu heroicznie walczy i wygrywa.
Szatan jest oczywiście Niemcem. Papież udaje, że się z nim wita znanym niemieckim pozdrowieniem, wabiąc go. Ten niczego się nie domyślając zbliża się fałszywie, chcąc zapewne dziobnąć papieża, ale niespodziewanie zostaje ukarany=odesłany do piekła. Bohaterski czyn, przebiegłość i dynamiczna akcja sprawiają, że godło nader trafnie oddaje tożsamość narodową i dziedzictwo kulturowe.
Jednak kiedy byłem już prawie zdecydowany, dostałem depeszę od rządu niemieckiego z atrakcyjną ofertą.
Zachodni sąsiedzi proponują umieszczenie na naszym godle czubatki niemieckiej:
W zamian oferują 2 tysiące euro i przeprosiny na pierwszej stronie Bilda za wywołanie drugiej wojny światowej.
Offline
Na zdjęciu nr 2 wyraźnie widać jak nasz Papa wykonuje ścinę nie gorzej niż sam Świderski (w końcu Karolek, też grał w siatkóweczkę, nie tylko stał na bramce grając w nogę).
Zdjęcie nr 3 wyraźnie uwidacznia jak silne ramiona miał nasz Papa, odebranie takiej ściny jest wyraźnie niemożliwe i prawdopodobnie po drodze emanacja szatańska pod postacią gołębia połamała ręce całej niemieckiej reprezentacji siatkarskiej.
Potemu Czubatka niemiecka się tak nastroszyła robiąc dobrą minę do złej gry....
Offline
Użytkownik
dobro-dobro napisał:
Dziękuję za wyznaczenie mnie do tak zaszczytnego zadania.
Ksiądz Dobro-Dobro nigdy nie zachodzi! zawodzi znaczy się. Macie pojecie, ile czarnoskórych głodujących dzieci w Afryce dowie sie z 2 obrazka tego komiksu, ze Papież Polak już w kołysce egzorcyzmował ptaki i jakie miał silne raczki? Jestem tak wzruszony, ze nie wiem co powiedzieć, dlatego po prostu wkleję coś merytorycznego
Treść Merytoryczna nr 03
Poniżej zbliżenie Kapucyna - kadr z pięknego filmu dla dzieciów "Kapucyn na polskich ścieżkach" - opowiadającego o narodzinach kalekiego chłopca, który dla wszystkich był jedynie kapucynem, będąc naprawdę jedynie kapucynem, jego osamotnieniu i wędrowce przez kraj w poszukiwaniu innych kapucynów. Wszyscy chyba pamiętamy z dzieciństwa słynny wierszyk - "A Kapucyn wziął tobołek. I wędruje biedaczysko. Po szerokim szukać świecie. Tego co jest bardzo blisko".
Offline
Użytkownik
Lord Chirenbounts napisał:
Treść Merytoryczna nr 03
http://asset.soup.io/asset/0331/2764_a8c3_500.jpeg
Poniżej zbliżenie Kapucyna - kadr z pięknego filmu dla dzieciów "Kapucyn na polskich ścieżkach" - opowiadającego o narodzinach kalekiego chłopca, który dla wszystkich był jedynie kapucynem, będąc naprawdę jedynie kapucynem, jego osamotnieniu i wędrowce przez kraj w poszukiwaniu innych kapucynów. Wszyscy chyba pamiętamy z dzieciństwa słynny wierszyk - "A Kapucyn wziął tobołek. I wędruje biedaczysko. Po szerokim szukać świecie. Tego co jest bardzo blisko".
Grafik, który robił ten plakat to amator. Skoro "brązowym szlakiem" to wiadomo, że dla chłopaków.
Offline
Użytkownik
Ja go zrozumiałem całkiem inaczej - że jak z kapucyńskim chłopakiem, to tylko brązowym szlakiem.
Zapomniałem zresztą wyszczególnić, że kolor szlaku to treść merytoryczna nr 03.a, a podróżujący nim kapucyn z filmu - b.
Zdjęcie jest co prawda małe, niemniej ukazuje go w całości.
A tak już serio mówiąc - jak kiedyś zobaczyłem ten plakat po drodze to o mało nie sprawdzałem z czego górny napis jest zrobiony, taką ma sugestywna konsystencję XD
Na większym byłoby zresztą lepiej widać nietęgą minę chłopca (w przeciwieństwie do braciszka).
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-07-02 16:22:22)
Offline
Użytkownik
Treść merytoryczna 03.c: pamiątka z brązowego szlaku.
Zdjęcie ocenzurowane. Nie wiem czemu - ja tam widziałem zwykłą brudną folijkę po czekoladowym batoniku. Ech, ta dzisiejsza młodzież. Pewnie niejeden kapucyn przez takie niechlujne upominki na brązowym szlaku się pośliznął.
Offline
Użytkownik
Na podanej w Treści Merytorycznej nr 3 stronie internetowej istnieje możliwość zostawienia śladu i to w dodatku w brązowym klimacie! Dodatkowo promowany tam jest event "Weekendowe Dni Skupienia", który również posiada konotacje brązowe (przynajmniej w nazwie). Czyli całość się zazębia, wąż pożera własny ogon...
Offline
Użytkownik
Tak, przyznam że całość obrazu nam tu jakoś dziwnie brązowieje, przeniesmy się więc do merytorycznego opracowania pt. Treść Merytoryczna nr 04 (tj. skupmy się nad nią) -
La Chupacabra, zwany też Dzikim Jezusem. Niewiele wiadomo na temat tego zwierzęcia, które tylko wybranym objawia się, jak spożywa baranki i kurczaczki. Znanym faktem jest też ten, że słucha muzyki deathmetalowej, ale i regularnie odwiedza Sopot TOP Trendy Festiwal, zawsze przemykając niezauważonym.
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-07-07 12:20:55)
Offline
Użytkownik
Treść Merytoryczna nr 5 - Tadeusz "Gdzieś ty się nie mył" Rydzyk
Tzw. "ojciec". Ksenofob, rasista i antysemita. Niewąski cwaniak, zaradny życiowo.
"Tadeusz - łysawy, tęgi buc, myśli że jest najmądrzejszy, zapalony działkowicz." (źródło: http://www.pobieralnia.pl/artykul-3-zna … skich.html)
Offline
Użytkownik
No proszę: i już stronniczość, przekłamywanie i medialny atak. Jakoś nie chciało się koledze zauważyć, iż po prawej steronie wyrażnie widać jednookiego masona, który najwyraźniej właśnie ukradł Ojcu Dyrehtorowi telewizor, który kapłan jak widzimy dopiero co musiał trzymać wysoko i pokazywać zebranym - zapewne był to dar dla jakiejś biednej rodziny RM.
Offline