Dobro-Dobro

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Dostała rok więzienia za obrazę uczuć religijnych księdza"

„Żryj jak Maryja” i „Trwaj zwierze”. Za wykonanie tych dwóch napisów 18-latka z Puław została skazana na rok więzienia w zawieszeniu, grzywnę i podanie wyroku do publicznej wiadomości.

W tym tygodniu odbędzie się rozprawa na której sąd zdecyduje, czy zamienić 400 złotych grzywny dla Karoliny (imię zmienione) na prace społeczne, tak jak tego chce skazana.

Dziewczyna dostała grzywnę za obrazę uczuć religijnych jednego z księży z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Puławach. Oprócz tego sąd wymierzył dziewczynie rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości przez wywieszenie na tablicy ogłoszeń w sądzie i w kościele.

Do obrazy uczuć religijnych doszło w listopadzie ubiegłego roku. Dziewczyna wraz z kolegą, który ją podtrzymywał na ramionach, flamastrem dopisała na napisach nad wejściami do kościoła dwie litery. Pierwszy napis brzmiał „Żyj jak Maryja”, a po przeróbce „Żryj jak Maryja”. Drugi napis „Trwaj w wierze” został przerobiony na „Trwaj zwierze”. – Moment wykonywania napisów zauważył świadek, który powiadomił Straż Miejską – relacjonuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.

– Po prostu nudziliśmy się i postanowiliśmy zażartować. Teraz wiem, że był to gówniarski żart i na pewno bym go nie powtórzyła – tłumaczy Karolina.

Wyrok skazujący zapadł już na pierwszej rozprawie w marcu tego roku. Z protokołu posiedzenia sądu wynika, że dziewczyna sama zaproponowała dla siebie taką karę. Ona sama jednak mówi co innego. – Rozprawa wyglądała tak, że do wszystkiego się przyznałam, przeprosiłam i powiedziałam że nie miałam zamiaru obrażać uczuć religijnych. Potem rzeczywiście powiedziałam, że zgadzam się na wyrok, ale na pewno sama go nie zaproponowałam – zarzeka się dziewczyna.

W aktach sprawy można też przeczytać wcześniejsze zeznania dziewczyny na policji. I tam pojawia się wysokość proponowanej wówczas przez prokuratora kary – grzywna w wysokości 600 złotych. I tyle.

– Sędzia na sprawie mówił bardzo niewyraźnie i niewiele zrozumiałam. Dopiero później od kuratorki dowiedziałam się jak dokładnie brzmi cały wyrok. Nie odwoływałam się, bo chciałam mieć to wszystko już za sobą – mówi dziewczyna.

Ksiądz, który złożył na policji doniesienie jest w tej chwili na urlopie poza Puławami. Udało nam się porozmawiać jednak z innym księdzem. – Nie chcieliśmy robić z tego wielkiej afery, ale z drugiej strony czy można pobłażać takim zachowaniom? Tej dziewczyny może i szkoda, ale to powinno działać pedagogicznie na innych – mówi duchowny.

Przerobione napisy zostały zmienione przez parafię na inne. Na ścianie tego samego kościoła można jednak znaleźć namalowany sprayem satanistyczny pentagram. – Jest już od bardzo dawna. Raz zamalowaliśmy, ale pojawił się nowy. Dlatego za drugim razem proboszcz powiedział, żeby nie zamalowywać. Niech ludzie widzą, jacy są wandale.

Sprawa kolegi Karoliny, który jej pomagał i również został oskarżony o obrazę uczuć religijnych jeszcze trwa. Chłopak nie stawił się na pierwszą rozprawę. Następny termin został wyznaczony na październik.


Dr Julita Rybczyńska, Zakład Praw Człowieka Wydziału Politologii UMCS

Na podstawie przytoczonych faktów wydaje się, że wyrok jest dość surowy. Sąd wybrał najsurowszą z przewidzianych kar, czyli pozbawienie wolności. Można się zastanawiać, czy szkodliwość społeczna tego czynu była aż tak wysoka? Zastanawiam się czy w tym przypadku nie byłaby stosowniejsza kara nakazania prac społecznych, choćby na rzecz parafii.

Poza tym mam jeszcze refleksję natury ogólniejszej, dotyczącą selektywności ścigania. Prokuratura z wielką sumiennością ściga i wystosowuje akty oskarżenia w drobnych nawet przypadkach podejrzenia o naruszenie uczuć religijnych, natomiast bez jej reakcji pozostaje np. wiele publicznych i bardzo szkodliwych społecznie wypowiedzi rasistowskich i antysemickich.

Palikot nie obraził uczuć

Na początku lipca warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych przez Janusza Palikota. W jednym z wywiadów polityk PO powiedział, że „Są różne style upijania się (…). Można upić się na Buddę (znikam) i na Chrystusa (umrę za wszystkich z przepicia).” Jednak zdaniem prokuratury w tych słowach przestępstwa nie było.


Źródło: http://www.mmpulawy.pl/artykul/dostala- … 20499.html

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Za co można dostać jeszcze rok pierdla w zawiasach?

Np. za to:

Mieszkaniec Kamienia dostał rok w zawieszeniu za pobicie psa

Sąd rejonowy skazał mieszkańca Kmienia, który w styczniu tego roku bestialsko skatował psa, na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Pies miał pękniętą czaszkę, obrzęk mózgu, złamaną łapę.
Pobite zwierzę oprawca porzucił na pobliskim polu, gdzie odnaleźli je zaalarmowani przez mieszkańców wsi pracownicy schroniska.
Policja ustaliła sprawcę, który przyznał się do winy i zeznał, że na prośbę właściciela miał dobić psa, którego wcześniej potrącił samochód.

Małgorzata Froń.
Źródło: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /546141049

Albo za to:

Rok w zawieszeniu dla dewelopera - oszusta

Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata próby skazał we wtorek krakowski sąd dewelopera Roberta T. za oszukanie klientów na łączną kwotę blisko 800 tys. zł.

Źródło: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo … ta,1264877

Lub za to:

Wyrok dożywocia dla zabójców kierowcy Tira utrzymany.


[...]Marek Gorzelany i Edward Stachowiak - oskarżeni o nielegalne posiadanie i handel bronią - na rok w zawieszeniu na cztery lata i półtora roku w zawieszeniu na trzy.

Źródło: http://www.karasmierci.info.pl/poznan052000.html

Jak również za to:

Zakonnik skazany za pornografię z dziećmi i zwierzętami

Misjonarz z Kowar na Dolnym Śląsku dostał rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Informację o wyroku na duchownego podało dziś Polskie Radio Wrocław:
Sprawa Ryszarda Ś. - zakonnika z Kowar - wyszła na jaw podczas międzynarodowego śledztwa. Misjonarz na swojej skrzynce internetowej zbierał zdjęcia i rozsyłał zainteresowanym. - Podczas procesu przyznał się do winy - mówi Jarosław Staszkiewicz sędzia sądu rejonowego w Jeleniej Górze. Adwokat zakonnika oświadczył, że nie będzie składać apelacji.

Źródło: http://www.pardon.pl/artykul/6498/zakon … wierzetami


Zatem dopisanie dwóch literek przez niedojrzałą nastolatkę przy pomocy kolegi, który wziął ją na barana, które to szatańskie znaki stworzyły apel zachęcający do błogosławionego spożywania posiłków (żryj jak Maryja), oraz do życzenia, aby jakiś animal żył wiecznie (trwaj zwierze) jest równe w państwie polskim tyle samo, co oszukanie klientów na 800tys, rozpowszechnianie przez klechę pornografii z dziećmi i zwierzętami (trwajcie zwierza!), nielegalne posiadanie i handel bronią czy też bestialskie skatowanie psa.